Lek SA należy do grupy Sandoz, światowego lidera leków generycznych i biologicznych równoważnych. Firma produkuje również w Polsce, a w rankingu Wprost na firmy z największym zyskiem w Polsce LEK SA znalazł się na trzecim miejscu.
– W tym roku celebrujemy 20-lecie powstania naszych zakładów – w Warszawie i Strykowie, oraz 10-lecie powstania centrum pakowania w Strykowie. W ostatnich latach bardzo mocno się rozwijaliśmy, a receptą na sukces są ludzie. Ludzie to jest największa duma naszego zakładu: pracują z nami wysoko wyspecjalizowani eksperci, pasjonaci, którzy pomagają nam osiągać ponadprzeciętne wyniki – mówiła Aneta Wójcik, prezes Zarządu LEK SA po debacie Wprost na temat roli rynku farmaceutycznego w Polsce.
Podkreślała, że po to, by przemysł farmaceutyczny rozwijał się w Polsce, konieczny jest dialog i otwarcie na dialog z administracją publiczną. – Jesteśmy wdzięczni za dialog, który się toczy, musimy go kontynuować. Taki dialog jest konieczny zarówno z administracją publiczną w Polsce, jak dialog na arenie międzynarodowej, europejskiej – zaznaczała prezes Aneta Wójcik.
Dla rozwoju przemysłu farmaceutycznego bardzo ważna jest też stabilność przepisów, co pomaga w administrowaniu, zarządzaniu pojawiającymi się kryzysami, ale przede wszystkim w budowaniu długoterminowej strategii. – Bezpośrednio łączy się ona inwestycjami, a inwestycje to jest coś, co LEK SA doprowadza do końca. Przykładem jest zakład w Strykowie, który miał w założeniu produkować ok. na 1,5 mld tabletek rocznie, a przyszłym roku wyprodukujemy 11,5 mld tabletek: w tym samym budynku. To pokazuje skalę i ducha, w jakim pracownicy współpracują ze sobą, żeby wdrażać nowe procesy. To jest recepta na budowanie bezpieczeństwa lekowego w Polsce. Dostarczamy produkty do blisko 100 krajów na świecie. – podkreśliła Aneta Wójcik.