Polska branża motoryzacyjna to dziś nie tylko samochody osobowe. Na rynku wciąż rośnie znaczenie pojazdów użytkowych, ciężarowych, maszyn rolniczych, autobusów i sprzętu specjalistycznego. Sektor odpowiada za ok. 8% PKB kraju, zatrudnia setki tysięcy ludzi i jest jednym z filarów nowoczesnej gospodarki. Jak wygląda obecnie sytuacja na rynku pierwotnym i wtórnym, jakie trendy się wybijają i z czym będą musiał się zmierzyć branża w najbliższych latach?
Boom na rynku pierwotnym
Jak wskazuje najnowszy raport Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego i KPMG, pierwsze półrocze 2025 roku przyniosło stabilny wzrost rejestracji nowych samochodów. W ciągu pierwszych sześciu miesięcy Polacy zarejestrowali 285,3 tys. samochodów osobowych, czyli o 3% więcej niż rok wcześniej. Imponujący wzrost – o 8,1 % – odnotował segment klientów indywidualnych.
Z kolei segment premium wzrósł o 6,4%. Takie tempo stawia Polskę w czołówce krajów z najwyższą dynamiką rejestracji nowych aut na tle Unii Europejskiej, gdzie część rynków popadła w stagnację lub lekki spadek.
Elektryki na fali
Najbardziej widowiskowe wzrosty dotyczą pojazdów z napędami alternatywnymi. „W ciągu pierwszego półrocza 2025 roku zarejestrowano 14,4 tys. nowych samochodów w pełni elektrycznych, czyli o ponad 62% więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Hybrydy plug-in poszły za ciosem – wzrost sięgnął aż 80%” – czytamy w raporcie PZPM.
Dodatkowo dynamicznie rozrasta się infrastruktura ładowania, a pojazdy z napędem elektrycznym osiągają coraz bardziej atrakcyjne ceny, związane z presją producentów na osiągnięcie niższych poziomów emisji. Coraz silniejszą pozycję mają chińskie marki – w pierwszym półroczu 2025 r. zarejestrowano ponad 16,5 tys. ich pojazdów, co stanowi ponad czterokrotny wzrost rok do roku.
Pojazdy użytkowe, ciężarówki, autobusy – cała motoryzacja na rozdrożu
Motoryzacja w Polsce, to nie tylko auta osobowe. Sektor pojazdów użytkowych i przemysłowych, maszyn rolniczych i transportowych to potężny silnik eksportowy, ale też wyzwanie. Obsługa flot wymaga innowacji, automatyzacji i dużych nakładów inwestycyjnych – nie tylko w produkcji, ale i serwisie.
Polska pozostaje motoryzacyjną potęgą w produkcji części zamiennych, podzespołów i komponentów – firmy z tego sektora gwarantują bezpieczeństwo i mobilność milionom pojazdów na polskich i europejskich drogach.
Rynek wtórny: kręgosłup motoryzacji
Według najnowszego raportu Stowarzyszenia Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych polski sektor rynku wtórnego – produkcji, dystrybucji części oraz warsztatów ma się dobrze, mimo wyzwań związanych z globalnymi łańcuchami dostaw, regulacjami i presją cenową.
Jak mówi cytowany w raporcie PZPM Tomasz Bęben, prezes SDCM: „Te firmy są ogromnym i złożonym łańcuchem wartości, gwarantują bezpieczeństwo i mobilność milionów Polaków. Polska to zagłębie produkcji części motoryzacyjnych”.
Produkcja i eksport: trudny czas dla fabryk
Mimo wzrostów na rynku sprzedaży, sytuacja w produkcji jest niepewna. „Z danych GUS wynika, że w marcu 2025 r. wyprodukowano w fabrykach w Polsce niewiele ponad 10 tys. samochodów osobowych, co w porównaniu z analogicznym miesiącem sprzed roku jest spadkiem o połowę. Za cały ubiegły rok produkcja wyniosła 216,2 tys. szt., podczas gdy rok wcześniej było to prawie 300 tys”. – pisze AutomotiveSuppliers.pl w swoim raporcie.
Takie spadki to skutek ogólnoeuropejskiego zastoju, nowych przepisów środowiskowych oraz mniejszych zamówień.
Wyzwania: regulacje, elektromobilność, chińska ekspansja
Jak czytamy w raporcie MotoFocus: „Branża motoryzacyjna w Polsce i Europie ma za sobą dość wymagający okres. Mimo niesprzyjających warunków sektor wciąż ma się świetnie”.
Ale eksperci wskazują na kilka poważnych zagrożeń. Są to m.in. rosnąca presja unijnych regulacji (pakiet Fit for 55), wymogi dotyczące emisji CO₂, wojny celne z Chinami, wyzwania w produkcji podzespołów elektronicznych i zmiany w strukturze popytu. „Firmy, które postawią na zrównoważony rozwój, automatyzację i nowe technologie mają szansę na umocnienie swojej pozycji. Rok 2025 będzie testem dla całej branży – od dostosowania się do nowych wymogów po zwiększenie efektywności operacyjnej” – podsumowuje portal Logistyka.net.pl.
Perspektywy: od innowacji do stabilizacji
Branża motoryzacyjna stoi przed epokowymi zmianami. Boom na auta elektryczne, rozbudowa rynku wtórnego, automatyzacja produkcji czy rosnąca rola części zamiennych i usług serwisowych będą napędzać sektor w kolejnych latach. Polski rynek osiąga dobre wyniki na tle Europy, ale musi stale inwestować w innowacje, wykwalifikowaną kadrę oraz coraz bardziej cyfrową i zrównoważoną infrastrukturę.
Wszystkie segmenty rynku – od aut osobowych, przez pojazdy użytkowe, po maszyny rolnicze – czekają wyzwania związane z transformacją technologiczną, ekologią oraz zmiennością globalnego otoczenia.
Podsumowanie
Polska motoryzacja jest dziś jednym z najważniejszych filarów krajowej gospodarki, ale jednocześnie działa w bardzo zmiennym otoczeniu. Sektor odpowiada za bezpieczeństwo, mobilność i tysiące miejsc pracy. To branża innowacji, ale – jak nigdy dotąd – nowych wyzwań. Czy polska branża przetrwa kolejny zakręt? Kluczem będzie umiejętność adaptacji, otwartość na nowoczesne technologie i szybka reakcja na światowe zmiany.
Piotr Krzysztofik, analityk sektorowy z Departamentu Analiz Ekonomicznych PKO Banku Polskiego.
W 2024 roku produkcja samochodów osobowych w Polsce odnotowała spadek o prawie 28%, co odzwierciedla zmianę popytu i miksu produktowego na głównych rynkach UE. Jednocześnie o ok. 8% wzrosła produkcja samochodów dostawczych i ciężarowych. Całkowity eksport sektora motoryzacyjnego, stanowiący 13% polskiego eksportu ogółem, osiągnął wartość około 45,5 mld euro. Polska ma silną pozycję w globalnych łańcuchach dostaw, zwłaszcza w przypadku części, układów napędowych czy autobusów. Ustanowione ostatnio 15-procentowe amerykańskie cła na import samochodów i części z UE nie będą miały znaczącego bezpośredniego wpływu na eksport krajowej branży motoryzacyjnej. Niemniej, jesteśmy jednym z głównych dostawców części w Europie, więc nasze firmy mogą odczuć spadek zamówień ze strony zagranicznych koncernów, które będą rewidować swoje strategie.
Pomimo wysokich kosztów energii i surowców oraz rosnących płac, rentowność netto krajowej produkcji motoryzacyjnej w 2024 roku spadła tylko nieznacznie (do 1,98% vs 2,04% w 2023), chociaż był to wciąż poziom niższy niż średnia dla przetwórstwa przemysłowego (3,98%). Branża stoi obecnie przed wyzwaniami związanymi z transformacją technologiczną, w tym wymuszaną regulacjami. Rosnące wymagania dotyczące elektromobilności, zaostrzenie norm emisji CO2 oraz konieczność dostosowania się do innych unijnych regulacji klimatycznych pociągają za sobą konieczność inwestycji w zmiany technologiczne. Krajowa produkcja motoryzacyjna adoptuje się do tych globalnych trendów dostarczając na rynek zelektryfikowane pojazdy, zarówno osobowe, jak i dostawcze.
Atrakcyjność kosztowa produkcji, dobrze wykwalifikowana kadra oraz dogodne położenie geograficzne oraz dogodne położenie geograficzne powoduje, że Polska jest miejscem, w którym nowoczesne technologie łączą się z korzystnymi warunkami biznesowymi, co zachęca globalne marki do lokowania tu swoich zakładów produkcyjnych. W 2024 roku rozpoczęte inwestycje w sektorze motoryzacyjnym wzrosły ponad sześciokrotnie (do ok. 7,5 mld zł). Inwestują m.in.: Stellantis, MAN, GreenWay i Eleport, a niedawno rozpoczęto budowę m.in. dużej fabryki materiałów polimerowych chińskiego koncernu Kingfa. W zaawansowaną fazę wchodzi budowa w Nysie dużej fabryki komponentów do baterii. Dodatkowo, o środki z programu wsparcia dla gospodarki niskoemisyjnej ubiegają się m.in. AMP na nowoczesny zakład produkcji oraz EMP na budowę centrum produkcyjno-rozwojowego. Branża motoryzacyjna korzysta też na rewolucji technologicznej związanej ze sztuczną inteligencją – rozwijane są centra inżynieryjne i projekty badawcze.
Pomimo licznych trudności, spodziewane jest co najmniej umiarkowane ożywienie krajowej branży motoryzacyjnej – wspierane przez prognozowany wzrost gospodarczy w UE, będącej głównym rynkiem zbytu, oraz inwestycje w automatyzację i cyfryzację poprawiające efektywność sektora. Kluczowe będzie zwiększenie produkcji komponentów do pojazdów elektrycznych i rozwój infrastruktury ładowania. Dalsza konsolidacja sektora, zwłaszcza wśród dostawców części, inwestycje w badania i rozwój, zielone technologie oraz wsparcie instytucjonalne mogą wzmocnić konkurencyjność na rynkach międzynarodowych. Nadal istotnymi barierami pozostają koszty energii i konieczność dostosowania do wymogów ESG.